wtorek, 25 kwietnia 2017

6.

Obrót o 360 stopni nie jest równoznaczny z pojawieniem się w tym samym miejscu, z którego ów obrót się rozpoczynało. Niektóre obroty o 360 stopni wiążą się bowiem z odwróceniem góry z dołem (poszewką w drugą stronę), tak więc stoimy w rezultacie w punkcie doskonale przeciwnym do pierwotnego położenia.
Rozwijając myśl: wyobraźnia mocno przegina, cienie znów szarzeją za mną jak ćmy i gapię się albo w chodnik, albo biegam wzrokiem wkoło, wymyślając alternatywne wersje wydarzeń. Nie ma ciepła, by zdmuchnąć z siebie deszcz. Czasem można mówić sobie "dość" po ileś razy. I nic.

Znasz to nieprzyjemne uczucie mrowienia, gdy coś na kształt płaczu zatyka ci arterie, a może to boli wymuszony oddech w płucach, przykładasz dłonie w to miejsce i czujesz pod palcami małe jaszczurki, które zwariowały ze strachu, mają za mało miejsca, za mało miejsca, duszą się, musisz uwolnić je krzykiem.

„Colette wiedziała, że żyć to pozwolić sobie na przywiązanie, to ukrywać się, to dać się upokorzyć, a potem wyjść z tego".

(2010-2011-2017)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Jej własne sztormy były zawsze najstraszniejsze. I w głębi duszy Filifionka była trochę dumna ze swoich katastrof".